Donżon stanowi centralne i najpotężniejsze dzieło obronne twierdzy srebrnogórskiej. Kształtem, jak i funkcją nawiązuje do średniowiecznych wież mieszkalno-obronnych określanych z francuskiego mianem donżonu. Bryła powstała z połączenia czterech ogromnych półkolistych wież (Górnej, Dolnej, Miejskiej i Nowowiejskiej) połączonych krótkimi kurtynami, osadzonych na pięciobocznym rdzeniu. Kurtyna wschodnia ma formę kleszcza z przelotem bramnym.
Obiekt nie ma analogii w ówczesnej epoce. Podobne formy zaczęto stosować dopiero kilkanaście lat później. Pod względem wielkości srebrnogórski Donżon jest obiektem wyjątkowym w skali Europy. Wysokość jego murów zewnętrznych wynosi 30m, a okalająca go fosa liczy 10-15m głębokości. Dziedziniec Donżonu powstał na planie pięcioboku od którego promieniście odchodzą dwie wąskie wnęki (kieszenie). Na jego dwukondygnacyjną fasadę składają się elewacje bram i kazamat mieszkalnych. Ceglane lico ściany nie jest otynkowane, a piaskowcowy detal architektoniczny (gzyms, portale bramne, parapety okienne) pierwotnie był pomalowany na biało. Wystrój dziedzińca kontrastuje z surową stylistyką pozostałych dziel obronnych twierdzy. W podobnym stylu wykonane są jedynie zewnętrzne portale obu bram Donżonu oraz brama Bastionu Dolnego. Odmienność tych elementów wynika z silnego wpływu popularnej wówczas w Prusach barokowej architektury holenderskiej. Jest to jedyny na Śląsku przykład zastosowania tej stylistyki. W powiązaniu z dekoracyjnością i starannością wykonania detalu podkreśla to wyjątkowość Donżonu. Autorem fasady oraz portali bram był kapitan Paul von Gontzenbach.
Donżon, serce całej twierdzy, otoczony jest wieńcem mniejszych obiektów - detaszowanych bastionów. Część ta, zwana płaszczem, wydzielona jest fosami zarówno od strony Donżonu, jak i od przedpola. Składają się na nią cztery bastiony (Górny, Dolny, Nowowiejski i Miejski) oraz Kleszcze, Kawalier i wysunięty przed nią Rawelin.
Zasadniczy kształt zespół ten uzyskał w latach 1766-1769, ale prace przeciągnęły się także na kolejne lata. Budowę dzieł płaszcza Donżonu prowadzili inżynierowie porucznicy: Carl Gustav von Wianków, Berger, Laurenz oraz porucznik saperów Neuwach.
Od czasów powstania zespół nie był przebudowywany, niezbędne okazały się jedynie remonty. Na skutek ostrego górskiego klimatu i niedoskonałych materiałów budowlanych (wapno) dochodzi do osłabienia kamiennych lic ścian. Duże szkody wywołuje także roślinność; szczególnie drzewa i krzewy, których korzenie osłabiają strukturę murów i powodują w konsekwencji zastoiska wody.
Więcej nt. Donżonu tutaj:
.